Skip to main content

Gap Year: Jak odnaleźć się między szkołą a uniwersytetem

25 lipiec 2025

Nawet nie wyobrażałam sobie, że jeden rok może wszystko zmienić: od zrozumienia siebie po własne cele życiowe. Mój gap year (rok przerwy) nie był po prostu odpoczynkiem, ale prawdziwą podróżą do wnętrza siebie, która pomogła mi odnaleźć powołanie i określić własne wartości.

Treść

  • Dlaczego gap year (rok przerwy) w nauce jest najlepszym rozwiązaniem dla młodych ludzi?
  • Niepewność jest normalna
  • Czy zastanawiałeś się, kim naprawdę chcesz być?
  • Jak znaleźć swoje przeznaczenie?
  • Czy rok przerwy w nauce daje gwarancję odnalezienia siebie?
  • Co powinni zrobić ci, którzy chcą to zrobić, ale nie wiedzą jak?
  • Wnioski

Dlaczego Gap Year to najlepsze rozwiązanie dla młodych ludzi?

Musisz iść do pracy, gdy tylko nadarzy się okazja!

Bez dyplomu nie znajdziesz normalnej pracy!

Rok bez nauki jest dla leniwych!

Wszyscy idą na uniwersytet, więc ja też muszę iść…

Znamy to, prawda? Gdzie nauczyłeś się takich koncepcji? Mogę jedynie przypuszczać, że wszystko zaczęło się w Związku Radzieckim – trudno to stwierdzić na pewno, ale jest to bardzo podobnie. Przecież w komunizmie sukces człowieka mierzono wyłącznie jego produktywnością ekonomiczną. We współczesnym świecie narracje te są również wzmacniane przez postulaty kapitalizmu.

W społeczeństwie od dawna istnieje „wytyczona ścieżka”: szkoła → uniwersytet → praca → rodzina → emerytura → wieczny spokój. To się uważa za „prawdziwe życie”. Ale czy rzeczywiście tak jest?

W tym okresie życia, kiedy ważne jest odnalezienie siebie poprzez różnorodne doświadczenia, słyszymy takie slogany i odwieczne „rady”. Jesteśmy wpędzani w jakieś dziwne ograniczenia. Zamiast być zachęcanym do podejmowania bardziej świadomych decyzji dotyczących przyszłości, odczuwamy presję i krytykę. A to, oczywiście, przyczynia się do wzrostu poziomu lęku i depresji, ale zdecydowanie nie do „sukcesu”.

Niepewność jest normalna

W wieku 17 – 18 lat niewiele osób wie, co chce robić przez resztę życia. I to jest absolutnie normalne. Jesteśmy ludźmi, a nie sztuczną inteligencją, która zawsze ma gotową odpowiedź.

Niepewność ≠ lenistwo, porażka lub niezdecydowanie. To etap. Każdy przez niego przechodzi – i nie tylko w młodości (kryzys wieku średniego też istnieje, halo). Rok przerwy to jak oficjalne zaproszenie do poznania siebie. W tym roku możesz zadać sobie kilka niewygodnych, ale ważnych pytań:

Kim jestem? Jakiej przyszłości chcę? Co jest dla mnie najważniejsze i dlaczego?

Odpowiedzi nie zawsze są przyjemne, ale to właśnie one pomagają przejść od trybu „płynięcia z prądem” do trybu „świadomego życia”.

Czy zastanawiałeś się, kim naprawdę chcesz być?

Jedno z największych złudzeń: definiuje nas nasz zawód.

Kiedy po raz pierwszy zapytano mnie, kim chcę zostać, nie wiedziałem, co odpowiedzieć. Dlatego moja mama powiedziała: „architektem”.

„Zostanę architektem”, „Zostanę prawnikiem”… Od dzieciństwa uczymy się reagować wzorcami. Ale rzadko ktoś mówi:

„Chcę walczyć z nierównościami ekonomicznymi, ponieważ marzę o życiu w harmonijnym społeczeństwie”.

Lub:

„Chcę być szczęśliwą częścią czegoś większego!”

Może to brzmieć dziwnie dla bliskich. Ale jeśli sam w to wierzysz, to właśnie ten cel – a nie oczekiwania otoczenia – wyznaczy twoją drogę.

Często rozważamy, kim być, jak na zakupach, ale trzeba zacząć nie od wyboru roli, ale od zrozumienia celu. Bo co za różnica, czy jesteś piekarzem, posłem, czy kierowcą ciężarówki, skoro twoim powołaniem jest poprawa życia mieszkańców twojego miasta?

Jak znaleźć swoje przeznaczenie?

Trudne pytanie egzystencjalne… Ale jest w tym pewna wskazówka: cel życia wiąże się z naszymi wartościami.

A wartości kształtują się poprzez:

  • edukację rodzinną,
  • środowisko,
  • doświadczenia życiowe.

Do 16 roku życia rodzina ma największy wpływ, a potem środowisko. Samo środowisko albo pomoże ci się rozwijać, albo spowolni ten proces.

Kiedy jesteś wśród ludzi, którzy również poszukują, wątpią, zastanawiają się, poszukiwania stają się bardziej produktywne. Właściwe otoczenie daje właściwe doświadczenia.

Rok przerwy w nauce to świetny moment, aby:

  • studiować różne filozofie i testować je w praktyce,
  • poznawać ludzi, którzy myślą inaczej
  • podróżować nie jako turysta, ale jako odkrywca,
  • odkrywać siebie,
  • zmienić swój światopogląd — lub wzmocnić obecny,
  • być rozczarowanym życiem, sobą, ludzkością, ale potem dorosnąć.

I ta lista nie ma końca.

Czy rok przerwy w nauce daje gwarancję odnalezienia siebie?

NIE.

Absolutnie nie.

Osobiście zajęło mi ponad dwa lata, zanim zbliżyłem się do zrozumienia swojego powołania. I nadal nie potrafię z całą pewnością określić swojego przyszłego zawodu, ale znam swoje wartości. Wiem, co jest dla mnie ważne. I to wystarczy, by działać nie biernie, a świadomie.

„Odnalezienie siebie” to nie cel, ale sposób podróżowania. Gdyby wszystko było znane z góry, byłoby… nudno.

Co powinni zrobić ci, którzy chcą to zrobić, ale nie wiedzą jak?

Znajdź społeczność, w której nie boisz się szukać. Na przykład NWET :)

Ponieważ rok przerwy bez wsparcia jest jak wędrówka po górach bez butów. Da się, ale to bardzo boli.

Ucz się wszystkiego, co cię interesuje. Słuchaj siebie, ludzi i życia wokół ciebie. Kwestionuj swoje poglądy na świat. I próbuj. Bo to nie teoria kształtuje charakter, lecz doświadczenie.

Porozmawiaj z tymi, którzy już przeszli tę drogę. Zwłaszcza z tymi, którzy dużo pracują z ludźmi. Ich historie to nie tylko doświadczenie, ale i drogowskaz.

I podróże – nie dla rolek w instagramie, ale dla rozwoju. To zaskakujące, ale to fakt: inne kultury pomagają nam lepiej zrozumieć naszą własną.

Wnioski

Rok przerwy to nie rok stracony. To inwestycja: w siebie, w uczciwość, w doświadczenie, w spokój i odpoczynek, a oczywiście także w swoją przyszłość.

PS: W naszych programach dowiesz się więcej o praktycznych krokach, które pomogą Ci dobrze zorganizować Twój rok przerwy. Doradzamy, wspieramy i wspólnie śmiejemy się z porażek :)

Udostępnij / zapisz:

Powiązane artykuły